Na wielki plus w drugiej części Asylum na pewno zasługuje muzyka. Ciężkie gitary plus skoczny rytm praktycznie uzależniają i wielokrotnie jest tak, że człowiek ma ochotę ćwiczyć właśnie ze względu na muzykę.
Aktualnie zaczynam kolejny cykl treningowy, będzie to hybryda treningów Asylum jedynki i dwójki. Całość potrwa kolejne 8 tygodni. Dziś zrobiłem fit test aby sprawdzić swoją siłę i kondycję po Asylum dwójce i przed hybrydą. Tak się prezentują wyniki:
Dla tych, którzy nie czytali moich poprzednich raportów z fit testów przypomnę tylko, że jest to osiem różnych ćwiczeń, które trzeba wykonać jak największą ilość razy w ciągu jednej minuty. Patrząc na liczby widać, że trening Asylum Volume II dał niezłego kopa. W aż pięciu ćwiczeniach pobiłem swoje dotychczasowe rekordy, w jednym go wyrównałem i tylko w dwóch zrobiłem niewiele mniej powtórzeń niż podczas ostatniego fit testu. Szczególną uwagę zwróciłem na wytrzymałość, gdy miesiąc temu po power jumpach nie miałem już siły tak teraz zachowałem ich sporo i w każdym kolejnym ćwiczeniu pobijałem lub wyrównywałem swój rekord.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz