Oto ranking autorów, po których najchętniej sięgałem w roku 2013:
1. Stephen King - 11 książek
2. Andrzej Sapkowski - 8 książek
3. Jarosław Grzędowicz i Peter V. Brett - 7 książek
4. Harlan Coben - 6 książek
5. Jo Nesbo - 5 książek
6. Dan Simmons - 4 książki
7. Agatha Christie i Mateusz Grzesiak - 3 książki
8. Neal Stephenson i Jakub Ćwiek - 2 książki
W ubiegłym roku przeczytałem cztery kilkutomowe sagi a były to: Pan Lodowego Ogrodu - Grzędowicza, Hyperion Cantos - Simmonsa, Wiedźmin - Sapkowskiego, Cykl Demonów - Peter V Brett. Przeczytałem również 5 tomów z serii o Harrym Hole Jo Nesbo
Najchętniej sięgałem po fantastykę, horrory oraz kryminały. Było też nieco literatury współczesnej, klasyki, literatury psychologicznej. Przeczytałem także jeden poradnik i jeden reportaż.
Książka, którą przeczytałem najszybciej to Pan Lodowego Ogrodu tom IV Jarosława Grzędowicza - 855 stron w 3 dni.
Książka, którą czytałem najdłużej to Cryptonomicon Neala Stephensona - 1045 stron w 27 dni.
Najwięcej książek, bo aż 45 przeczytałem w okresie od kwietnia do sierpnia i osiągnąłem średnią 137 stron dziennie. W ciągu całego roku przeczytałem aż 34 375 stron. Średnio na miesiąc wyszło 2864 co daje średnią dzienną 94 strony. Gdyby nie liczyć dwóch pierwszych miesięcy kiedy to jeszcze nie miałem totalnej czytelniczej manii, to ta średnia wyniosła aż 108. Przy założeniu czytania 100 stron dziennie jest to doskonały wynik ponad normę. Najwięcej stron przeczytałem w kwietniu bo aż 5170 ze średnią 172 dziennie. Najwięcej stron w ciągu dnia przeczytałem 2 Maja i było to aż 420 stron. Kończyłem wtedy ostatni tom Pana Lodowego Ogrodu i praktycznie nie odchodziłem od książki.
TOP 10 czyli ranking książek, które w roku 2013 zrobiły na mnie największe wrażenie:
10. I nie było już nikogo - Agatha Christie
9. Bastion - Stephen King
8. Martin Eden - Jack London
7. Malowany Człowiek - Peter V Brett
6. Złodziejka Książek - Markus Zusak
5. Wiedźmin - Andrzej Sapkowski
4. Peanatema - Neal Stephenson
3. Saga Pan Lodowego Ogrodu - Jarosław Grzędowicz
2. Triumf Endymiona - Dan Simmons
1. Dallas '63 - Stephen King
Najciekawsze jest to, że im więcej czytam tym więcej chcę przeczytać. Dwa dni temu przyłapałem się na myśli, że czytam zdecydowanie za mało. Może czas podnieść poprzeczkę do 150 stron dziennie? Aczkolwiek czasowo byłoby to niemożliwe. W ciągu godziny czytam w zależności od formatu książki i czcionki od 20 do 40 stron. Więc przeczytanie 100 stron zajmuje od 3 do 5 godzin. Dodajmy do tego około godzinę dziennie na treningi i praktycznie połowa dnia jest zagospodarowana. Codziennie zapisuję ile przeczytałem, ma to charakter stricte poglądowy i pamiątkowy. Wszelkie podane liczby nie są wytyczną, bo nie czytam dla statystyk. Przede wszystkim liczy się treść i myślę, że nawet gdybym nie prowadził statystyk to czytałbym dużo. Ale skoro zapisanie kilku cyferek dziennie zajmuje sekundę to czemu nie? Czasami wolę przeczytać coś wolniej aby się tym delektować jak np. Cryptonomicon a czasem czytam szybko z powodu bardzo wciągającej fabuły (Dallas '63 czy Pan Lodowego Ogrodu). Bywają nawet takie dni gdy nie czytam wcale. W roku 2014 zamierzam pobić moje czytelnicze rekordy i patrząc na okres od początku roku do chwili obecnej (14 maj) to jestem na dobrej drodze.