poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Słowo wstępu

Słowa w życiu każdego człowieka są wszechobecne. Każdemu słowu nadajemy znaczenie i o dziwo znaczenie to jest czysto symboliczne. Dla przykładu pomyśl teraz o słowie "Pies" i wyobraź go sobie właśnie w tej chwili. Tych wyobrażeń psów będzie tyle ile osób przeczyta ten tekst. Każdy wyobrazi sobie innego psa, być może przy wizualizacji będą nami kierować własne przeżycia, sentymenty a może będzie to nasz pies albo pies sąsiada? Sęk w tym, że słowa są produktami naszych umysłów, dzięki którym jesteśmy w stanie opisać drugiej osobie to co widzimy, co czujemy, czego pożądamy. Czasami jest tego tak wiele i są to tak dziwne rzeczy, że aż brak nam słów.



Dlaczego uczepiłem się zatem słowa? Ponieważ słowa możemy zapisywać i odczytywać. Zapisane myśli największych umysłów mamy pod ręką i możemy po nie sięgać kiedy tylko mamy na to ochotę i czas. Książki sprawiają, że świat nabiera metaforycznych kolorów, słowa w nich zawarte opisują tak wiele aspektów życia, że człowiek nigdy bez książek nie byłby w stanie sobie wyobrazić przeżycia ich wszystkich. Dzięki słowu pisanemu życie umysłowe/duchowe/emocjonalne czy jakkolwiek inaczej je nazwać staje się pełniejsze. Książki przekazują wiedzę a także wiedzę o tym co z tą wiedzą zrobić. Mogą posłużyć w nauce jak i rozrywce. Rozwijają wyobraźnie, inspirują, wzbogacają język, poszerzają horyzonty. To właśnie dlatego książki będą jednym z najważniejszych elementów tego bloga. Podzielę się tutaj swoimi wrażeniami, przemyśleniami czy własnymi rankingami dotyczącymi książek. Co czytam, co chcę przeczytać i co już przeczytałem.

Ciało podobnie jak słowo jest nieodłącznym partnerem naszego umysłu. Nie posiadając swojej fizyczności, nie potrafilibyśmy mówić czy o jakiejkolwiek formie komunikacji już nawet nie wspomnę. Nawet pisząc ten tekst na klawiaturze muszę użyć swoich rąk. Zatem skoro posiadamy umysł i ciało to ważne jest, a przynajmniej według mojej skromnej osoby, abyśmy rozwijali się kompleksowo. Ciało jest domem, siedliskiem naszego umysłu a zarazem jego fizyczną reprezentacją i przedłużeniem. Można to porównać do kierowcy i jego pojazdu. Wyobraź sobie Schumachera we Fiacie 125p lub na rowerze. Czy będzie czuł się spełniony? Z drugiej strony postaw osobę opóźnioną w rozwoju w najnowszym dziecku marki Ferrari. Czy auto wykorzysta swój potencjał? Każdy czy tego chce czy nie jest kierowcą i posiada własny pojazd i jeśli jest zdrowy i w pełni sprawny fizycznie może go tuningować w nieskończoność podobnie jak rozwijać swoje umiejętności kierowania nim. Zadam Ci teraz pytanie: myślałeś kiedyś o tym jakim chciałbyś być kierowcą i jakim pojazdem chciałbyś kierować gdyby zależało od tego Twoje życie? Ja sobie zadałem to pytanie i odpowiedzią na nie jest ten właśnie blog.

Blog ten w całości będzie poświęcony książkom a także postępom w rozwoju mojego ciała w myśl zasady "w zdrowym ciele zdrowy duch". Blog będzie miał charakter pamiętnika i piszę go przede wszystkim dla siebie. Jeżeli znajdziesz w nim coś co uznasz za użyteczne w swoim rozwoju to śmiało korzystaj. Jeżeli będziesz chciał/a coś mi polecić to również nie krępuj się. Nie uważam, że to co dobre dla mnie będzie też dobre dla Ciebie. Ba, to co było dla mnie dobre kiedyś teraz już się przeterminowało. Za kilka lat pewnie też będzie jeszcze inaczej. To co będę tutaj zamieszczał nie będzie jedną jedyną i najwłaściwszą prawdą. Pamiętaj o tym, że mamy różne gusta i organizmy. Testuj ale nie krzycz jeśli nie zadziała. Każdy z nas jest na innym etapie rozwoju ale uważam, że nieważne czy zaczynasz czy jesteś starym wyjadaczem, najważniejsze jest to, że się rozwijasz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz