czwartek, 28 sierpnia 2014

Trzy razy B czyli Body Beast i Biegi

Osiemnastego sierpnia rozpocząłem treningi Body Beast i co mnie już w pierwszych dniach mocno zaskoczyło to to, że mam zakwasy i to potężne. O ile treningi Insanity były to treningi nastawione głównie na cardio tak Body Beast są to treningi głównie na tzw. masę mięśniową. Plus jest taki, że faktycznie czuć, że te mięśnie rosną, minus jest taki, że jest bardzo mało treningów kondycyjnych.
Postanowiłem temu zaradzić biegami. Dziś przebiegłem dystans 12,7 km w czasie 1 godz 18 minut i 24 sekundy. Wiem, że czas nie jest  rewelacyjny aczkolwiek cieszy mnie fakt, że po treningach Insanity byłem w stanie przebiec taki dystans. Jeszcze pół roku temu mogłem tylko pomarzyć o takiej kondycji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz